sobota, 16 listopada 2013

enjoy the little things in life...




... jesienne słońce zmieniające natychmiast krajobraz listopadowego dnia, jeszcze ciepłe ciasto z malinami, popołudniowa herbata podana w pięknej filiżance, spotkanie z przyjaciółką, spacer z psami, godziny oddawania się pasji, uśmiech ukochanej osoby... Sztuką jest umieć dostrzegać i cieszyć się z małych rzeczy. 
"Małe rzeczy" sami też tworzymy, tym milsze stają się, gdy nadamy im odpowiednią oprawę. Kąpiel będzie tylko kąpielą, jednak gdy wrzucimy do niej garść suszonej lawendy, kilka kropli olejku, będziemy mieli poduszkę w wannie i zapalimy świeczkę... mhm? czujecie ten nastrój i głęboki relaks? :) Pewnie, że tak!


Nasze życie może być szybkie i byle jakie, ale po co? Pamiętaj o najważniejszych i zarazem najprostszych "małych rzeczach" - jedzeniu i spaniu. Doceniaj je i ciesz się nimi. Jak coś robisz, rób to na 100 % zwłaszcza jeśli dotyczy to spraw związanych z Twoim duchem i ciałem. Możesz powiedzieć - pierdoły i duperele, owszem każdy żyje jak chce, jednak to my nadajemy sens każdej naszej czynności, a skoro już działamy to dajmy sobie spokój z nijakością. 
Drobnostki rzeczywiście mają znaczenie i umilają naszą rzeczywistość. Przygotowując imprezę - obojętnie czy jest to tylko "domówka" (tak się jeszcze mówi??), "okolicznościówka" (tak się nie mówi...) czy spotkanie rodzinne - warto zadbać o nastrój i pozytywną atmosferę. Oczywiście to nasza wspaniała aura nadaje sens i tworzy atmosferę imprezy, jednak, no cóż, Twoje wibracje akurat w tym dniu mogą przybrać barwy lasu stumilowego, więc lepiej zdać się na "małe rzeczy", które niczym niewidzialne duszki wprawią w zachwyt Twoich gości.
Liczy się pierwsze wrażenie, zawsze! Potem jego utrzymanie... Dekoracje i ozdoby to zupełny must have każdego eventu. Każda impreza, spotkanie jest inne - ich charakter podpowie nam w jaki sposób zdobić przestrzeń. Jednak każdy event ma jedną i najważniejszą część wspólną, a mianowicie - stół. Uwielbiam minimalizm, jednak przy dekorowaniu stołu można naprawdę pozytywnie popłynąć - pod warunkiem, gdy zachowamy jeden styl i kolorystykę. Pamiętajmy jednak, że nawet najpiękniejsza dekoracja nie powinna przyćmić jedzenia, które zawsze musi być pyszne.



Duże przestrzenie wymagają, by je odpowiednio zagospodarować. Sufity to miejsca, które, aż proszą się o udekorowanie. Organizując imprezę plenerową - namioty i ich sufity wręcz wymagają upiększenia. 



Skoro zabawa ma trwać całą noc potrzebne jest oświetlenie. Uwielbiam lampiony oraz świece w cudnej oprawie - dają wspaniały efekt, zatrzymując ciepły i bajkowy nastrój. Każdą przestrzeń udekorujemy światłem, ale też ukryjemy to co nie powinno być widoczne.



Fantastycznie, gdy gospodarz/organizator zadba o to, by każdy gość poczuł, że impreza jest właśnie dla niego, aby wspaniale się bawił i dzięki temu pozostawił ją w miłych wspomnieniach. Dbanie o detale jak np. słomki - wiele osób ich poszukuje :) (jeśli charakter imprezy pozwala niech będą wesołe)... 

... miętówki w miseczce postawione w łazience, jasno określone i wskazane miejsce palenia papierosów czy innych miejsc jak np. toaleta, sprawią, że goście będą czuć się swobodnie. 
Pyszne jedzenie, napoje i odpowiednio dobrana muzyka to najważniejsze aspekty udanej imprezy, dekoracje i drobne detale dodatkowo sprawią, że zachwyceni goście nie będą chcieli wracać do domu.