Nawet kolorystycznie tworzą niezwykle udaną parę. Kandyzowane pomarańcze z czekoladą "chodziły" za mną już kilka tygodni i w końcu je zrobiłam.
Sprawa jest prosta:
Sprawa jest prosta:
2 pomarańcze
woda
cukier
czekolada (gorzka)
Zagotowałam wodę (2 szklanki) i wymieszałam z cukrem (1,5 szklanki).
Pokroiłam pomarańcze w plastry (około 0,5 cm) i na małym ogniu gotowały się przez 2 godziny (aż skórka zrobiła się przezroczysta).
Następnie wyciągamy nasze plastry i przez całą dobę suszymy (np. na papierze do pieczenia).
Na koniec pozostaje je przyozdobić czekoladą i np. oprószyć płatkami migdałów - czekoladę rozpuszczamy w garnku (z odrobiną wody) zanurzamy w niej pomarańcze (całe lub do połowy) i czekamy, aż czekolada zastygnie. Możemy to zrobić jak na zdjęciu - postawić dwa kubki i nasze pomarańcze "zawiesić" na patyku do szaszłyków (pod spodem połóżcie jakiś papier) i voilà!
Pyszności! Teraz pozostaje tylko zaparzyć pyszną herbatkę i delektować się własnoręcznie przygotowanymi słodyczami.
Takie smakołyki to doskonały prezent na bożonarodzeniowy okres - zapakowane w pudełeczko będą bardzo sympatycznym podarunkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz